Jagoda? Już była w samolocie. Czytaliśmy, jak gasi pożary, robi opryski i podejmuje decyzje w momentach, kiedy nie ma miejsca na zawahanie.
Ale teraz wraca – w trochę innym stylu. Z palnikiem, z balonem, który nie wybacza braku wyczucia. To jest opowieść, i o pięknych widokach, i o locie, w którym wszystko zależy od momentu, kiedy dogrzejesz powietrze.

Można powiedzieć, że ogień to jej stały towarzysz – najpierw gasiła pożary, teraz pilnuje płomienia. Czy powinna mieć talizman na szczęście?
To kolejna i ostatnia historia z cyklu „Kobiety w lotnictwie” – projektu tworzonego wspólnie przez Aeroklub Ziemi Lubuskiej i Meritano, tak po prostu, z pasji do lotnictwa.
👉 Lot balonem nad światem – kobieta w przestworzach – przeczytaj cały tekst na blogu